Jak sprawdzić świeżość jajka kurzego?

Jedno zepsute jajko może sprawić, że przygotowana przez nas potrawa nie będzie nadawała się do jedzenia. Może też przyczynić się do poważnych problemów żołądkowych. Jak zatem upewnić się, że te, po które właśnie sięgamy, jest świeże? Nasze prababki nie miały z tym problemu, warto więc sięgnąć po jeden ze stosowanych przez nie sposobów.

Po pierwsze – metoda „na szklankę wody”

Jedna z najprostszych metod pozwalających na ocenienie kondycji jajka kurzego zakłada umieszczenie go w szklance zimnej wody po to, aby zaobserwować jego zachowanie. Jeśli opadnie natychmiast na dno, a do tego będzie leżeć płasko po bokach, nie mamy powodu do niepokoju – jajko jest świeże i można wykorzystać je zarówno podczas gotowania, jak i smażenia. Jeśli jednak jajko opada na dół szklanki, po czym zaczyna się lekko przechylać, jest znacznie starsze niż myśleliśmy i ma już przynajmniej kilka tygodni. Nadal nie trzeba go wyrzucać, jeśli jednak nie chcemy zmagać się z dolegliwościami żołądkowymi, zrezygnujmy z jego smażenia i podajmy je ugotowane na twardo.

Ta sama metoda może też zwrócić naszą uwagę na jajko zepsute, a więc takie, którego nie da się już w żaden sposób wykorzystać w kuchni. Rozpoznamy je z łatwością, bo zamiast opadać na dni szklanki, takie jajko będzie unosić się na wodzie.

Po drugie – zapach i smak prawdę Ci powie

Bywa i tak, że zapomnieliśmy o wątpliwościach związanych ze świeżością jajka, a tym samym już zdążyliśmy je ugotować. Jeśli nie mamy pewności, czy podać je domownikom, pomóc może nam krytyczna ocena położenia żółtka. Te powinno być umiejscowione w samym środku jajka. Jeśli więc po przekrojeniu jajka okazuje się, że żółtko ściśle przylega do skorupki, wiele wskazuje na to, że jajko ma co najmniej kilka tygodni. Jeszcze bardziej niebezpieczna jest sytuacja, w której białko wcale nie otacza żółtka. To czytelny znak świadczący o tym, że serwowanie takiej potrawy domownikom może być co najmniej kłopotliwe. W takim przypadku cenną informacją może być dla nas zapach. Jeśli jest dość nieprzyjemny, najlepiej wyrzucić jajko.

Metoda trzecia – testowanie przez potrząsanie

Często możemy usłyszeć, że świeżość jajek jesteśmy w stanie sprawdzić już w momencie zakupu, umiejętnie potrząsając nimi. Tu sygnałem ostrzegawczym powinien być dla na dźwięk chlupania. Może on oznaczać, że przez skorupkę do wnętrza jajka przedostało się zbyt wiele powietrza. Oczywiście, na opakowaniu jajek zwykle pojawia się termin informujący nas o ich bezpiecznym spożyciu, jest on jednak obowiązujący przede wszystkim wtedy, gdy są one dobrze przechowywane. W innym przypadku test z potrząsaniem może być cenną wskazówką.