Wakacje to czas, w którym możemy w końcu być aktywni fizycznie. Jeśli jednak mamy już dość biegania i spacerów, czas zastanowić się nad nabyciem całkiem nowej umiejętności. Jej doskonałym przykładem może okazać się nauka jazdy na rolkach. Wiele osób podchodzi do takiej możliwości z rezerwą obawiając się, że ich wysiłek już na starcie będzie skazany na niepowodzenie. Warto jednak podjąć ryzyko. Nauka jazdy może być nie tylko szybka, ale i bezpieczna.
Nauka jazdy na rolkach – od czego zacząć?
Jeśli nauka jazdy na rolkach ma być przyjemna, wskazane jest przestrzeganie kilku zasad. Najważniejsza mówi o tym, jak ważna jest właściwa ochrona. Dziś nikogo już nie zaskakuje widok osoby dorosłej jeżdżącej na rolkach w kasku. To krok w dobrym kierunku, nie mniej istotne są jednak również ochraniacze nakładane na nadgarstki, łokcie oraz kolana. Zakładanie elementów ochronnych ocali nas przed zadrapaniami i bardziej bolesnymi kontuzjami. Przyczyni się również do tego, że ewentualne upadki nie będą dla nas aż tak traumatyczne, jak mogłoby to mieć miejsce w innych okolicznościach.
Jeśli nasze doświadczenie w jeździe na rolkach jest niewielkie, pamiętajmy też o tym, że nie każde miejsce sprawdza się tak samo dobrze, gry w grę wchodzi nauka jazdy. Idealnym jest te, w którym nie grozi nam spotkanie z samochodem, koszem na śmieci i rolkarzami o większym doświadczeniu. Nie wolno też zapominać o… towarzystwie. Samotne treningi nie są ani tak bezpieczne, ani satysfakcjonujące jak te, które odbywają się pod opieką kogoś, kto wie, na czym polega jazda na rolkach.
Najważniejsze umiejętności
Jedną z najważniejszych umiejętności, jaką powinniśmy opanować jeżdżąc na rolkach jest… zatrzymywanie się. W tym celu najlepiej zbliżyć rolki do siebie i ugiąć delikatnie kolana tak, aby ciężar naszego ciała był przesunięty nieco w dół. Dzięki temu wytracimy prędkość bez ryzyka upadku. Do szybkiego zatrzymywania się służy też specjalny hamulec umieszczony zwykle z tyłu rolki. Aby z niego skorzystać należy delikatnie przenieść stopę do przodu, ugiąć kolano, a potem – wbić element hamujący w ziemię. Być może nie jest to najbardziej profesjonalny sposób hamowania, z pewnością jednak wyprowadzi nas z niejednej opresji.
Co ze sprzętem?
Dobre rolki to podstawa. Zanim jednak wyruszymy na zakupy, powinniśmy pożyczyć sprzęt od kogoś znajomego i przetestować go. Pozwoli to na upewnienie się, że mamy w ogóle do czynienia ze sportem dla nas. Dzięki temu uda nam się uniknąć niepotrzebnego wydatku. Kupując pierwsze własne rolki warto skupić się nie na ich cenie, ale na bezpieczeństwie.